Drodzy przyjaciele AMIGI!
Tworzenie oprogramowania dla systemu AmigaOS 3.0 rozpocz??em prawie dwana?cie
lat temu - w 1992 r. Doskonale pami?tam fascynacj?, jak? ten system we mnie
wzbudzi? oraz podniecenie Amig? 1200. Wtedy ten system i komputer zostawia? w
tyle konkurencj?, cechowa?a go elegancja i wydajno?? oraz cieszy? si?
przyjacielskim ?rodowiskiem u?ytkowników. Potem w roku 1994 przysz?a wielka
stagnacja - jedno bankructwo za drugim. Samsung, VIScorp, ESCOM, Gateway,
Amino - wielkie o?wiadczenia i ogromne rozczarowania. Mimo wszystko, w 1998 r.
odwa?y?em si? wyda? swój pierwszy komercyjny produkt, nast?pnie programy
fxPaint, fxSCAN i VHI Studio w 1999 r. W ko?cu, w 2002 r. za?o?y?em w?asn? firm?.
Tera?niejszo??
Teraz, dwana?cie lat pó?niej, zastanawiam si?, co zosta?o z tego wszystkiego
zosta?o. Popatrzmy:
System operacyjny, mimo wielu rozszerze?, wsparcia dla nowego sprz?tu,
doszlifowanego interfejsu u?ytkownika, praktycznie zatrzyma? si? w miejscu, w
którym by? w 1992 r. Prawdziwy post?p nie nast?pi?. Brakuje wa?nych
sterowników. Ich tworzenia nie u?atwiaj? niekompatybilne ze sob? rozwi?zania tworzone przez wrogie sobie obozy. Gdy jednak komu? uda si?
przezwycie?y? te trudno?ci i napisa? sterownik - wtedy ten sterownik s?abo si?
sprzedaje, cho? wiele osób go u?ywa. Poprzedni? fascynacj? systemem zast?pi? pesymizm. Ta platforma nie oferuje praktycznie nic poza stagnacj?. Prawdziwy
post?p i innowacje znajdziemy gdzie indziej - na przyk?ad i przede wszystkim w
systemie MacOS X.
Wielka, przyjazna i pomocna spo?eczno?? skupiona wokó? Amigi przez lata
zmieni?a si? radykalnie. Dzi? jest bardzo ma?a, bardzo krzykliwa i
sk?ócona ze sob?. Chocia? s? wyj?tki (i to dobrze), te wyj?tki niestety
potwierdzaj? tylko regu??. Grono aktywnych u?ytkowników (czyli osób, które
nadal s? zainteresowane kupowaniem programów) liczy znacznie poni?ej tysi?ca
osób - inne osoby dzia?aj?ce
na tym rynku podzielaj? t? ocen?. Dodatkowo, w
sytuacji gdy na tym mikroskopijnym rynku dzia?aj? oszu?ci, piraci
zarabiaj?cy na sprzeda?y kradzionego oprogramowania, a ka?da próba
podtrzymania tego rynku i firm na nich dzia?aj?cych jest nagradzana
zniewagami, oszczerstwami, osobistymi atakami, a nawet pogró?kami, nie ma
nawet mowy o wspieraniu tego rynku dla idei. Czysty fanatyzm - przejawiaj?cy
si? mi?dzy innymi (cho? nie tylko) w ?lepym pod??aniu za stadem, bezkrytycznym
kibicowaniu której? z opcji, brakiem kontaktu z rzeczywisto?ci?, wrogo?ci? i
nietolerancj? wobec ludzi my?l?cych inaczej - powoduje, ?e ka?da aktywno?? na
tym rynku jest jak spacer po polu minowym.
Poza tym wszystkim, obecna atmosfera k?óci si? z wyznawanymi przeze mnie
warto?ciami. Ktokolwiek ma ochot? karmi? si? z?udzeniami, ma oczywi?cie do
tego prawo, ale nie powinien by? zaskoczony, gdy te z?udzenia p?kaj? jak
ba?ki mydlane.
Oczywi?cie s? tak?e dobre przyk?ady dzielnych, zmotywowanych u?ytkowników
i programistów, których mia?em przyjemno?? pozna?, a nawet zaprzyja?ni? si? z
wieloma osobami. Najbardziej smuci mnie to, ?e to w?a?nie oni w ko?cu b?d?
najwi?kszymi poszkodowanymi.
Wiele razy zaufa?em uczestnikom tego rynku i zawsze musia?em za to s?ono
p?aci?. W szczególno?ci chcia?bym gor?co "podzi?kowa?" wszystkim firmom i
osobom, które s? odpowiedzialne za najwi?ksze rozczarowania biznesowe,
moralne i osobiste w moim ?yciu. Nie wymieni? tutaj nazw ani nazwisk.
Co pozosta?o?
W przysz?o?ci zamierzam skoncentrowa? si? na innych rynkach i
celach, co po prostu nie pozwoli mi dalej rozwija?
programów fxPAINT, fxSCAN, VHI Studio oraz sterowników IOUSB i VHI. Dlatego
zawieszam prac? nad tymi produktami na czas nieokre?lony. Zawieszam - nie
znaczy, ?e definitywnie ko?cz?. Istnieje mo?liwo??, ?e powróc? do tych
projektów. Wszystko jednak zale?y od rozwoju sytuacji i warunków finansowych.
Decyzj? o tym, czy prace zostan? wznowione podejm? pod koniec roku i ta
decyzja b?dzie uzale?niona od wyników sprzeda?y.
W ka?dym jednak przypadku sprzeda? moich w?asnych programów i produktów firm
trzecich (jak na przyk?ad IBrowse czy Medusa) poprzez sklep internetowy
amiga.iospirit.de b?dzie kontynuowana.
Podzi?kowania
Chcia?bym wyrazi? podzi?kowania za pomoc, motywacje i cz?sto te? przyja??, nast?puj?cym osobom: (kolejno?? przypadkowa)
Volkerowi Barthelmannowi, Olafowi Barthelowi, Ralphowi Schmidtowi, Frankowi Mariakowi, Petrze Struck, Martinowi Blomowi, Thore Böckelmannowi, Stefanowi Dienerowi, Wolfowi Faustowi, Gerdowi Frankowi, Haraldowi Frankowi, Andreasowi Güntherowi, Chrisowi Hodgesowi, Guido Mersmannowi, Michaelowi Böhmerowi, Andreasowi Magerlowi, Martinowi Merzowi, Nicolasowi Sallinowi, Markowi Olsenowi, Richardowi Smallowi, Robertowi Tsienowi, Nico Barbatowi, Malte Mundtowi, Jörnowi-Erikowi Burkertowi, Davidowi i Stefanowi Burströmom, Daveowi Fisherowi, Oliverowi Robertsowi, Richardowi Kappowi, Stefanowi Roblowi, Svenowi Daugaardowi Pedersonowi, Axelowi Dörflerowi, Thomasowi Graffowi Thogerowi, Davidowi Gerberowi, Thomasowi Raukampowi, Jackowi Piszczkowi, Treveurowi Bretaudiere, Svenowi Lutherowi, André Sieglowi, Thomasowi Clausowi, Daveowi Crawfordowi, Wayniemu Huntowi, Christianowi Kempowi, Gunnemu Steenowi, Thomasowi Knäbelowi, Geraldowi Cardzie, Maxi Jazz, zespo?om serwisów amiga.org, ann.lu, amiga-news.de oraz wszystkim, o których zapomnia?em (za co przepraszam).
Z wyrazami szacunku,
Felix Schwarz
T?umaczenie: Rafa? Sa?da
Oryginalny tekst listu znajdziecie na stronie IOSPIRIT.